W pierwszym meczu przed swoją publicznością rywalem torunian będzie zespół Tubądzin Volley MOSiR Sieradz. Początek o godzinie 17.00.

Ostatni czas jest dla naszych siatkarzy szczególnie intensywny. Najpierw w pierwszym meczu sezonu torunianie zwyciężyli w Łęczycy z miejscowym Lotnikiem 3:1 (25:21, 25:17, 21:25, 25:23). Po tym, jak dwa pierwsze sety przebiegły pod pełną kontrolą CUK Aniołów, w trzecim pojawiły się drobne problemy, ale na szczęście nasi siatkarze w czwartej odsłonie udowodnili, która drużyna była tego dnia lepsza. Po spotkaniu w Łęczycy na zawodników trenera Krzysztofa Stelmacha czekali rywale z najwyższej półki w Polsce - toruński klub był bowiem gospodarzem silnie obsadzonego turnieju towarzyskiego Copernicus Volleyball Cup 2023. Po półfinałowej porażce 0:3 z Projektem Warszawa, w meczu o 3. miejsce toruński zespół musiał uznać wyższość Indykpolu AZS-u Olsztyn (1:3). - To była naprawdę świetna okazja do zmierzenia się z w pełni profesjonalnymi drużynami, jednymi z najlepszych w Polsce. Zupełnie inaczej ta gra się toczy, trzeba być cały czas skoncentrowanym i starać się utrudnić życie rywalom, bo wiadomo, że w tej rywalizacji byliśmy underdogiem - powiedział na gorąco po meczu atakujący CUK Aniołów, Rafał Pawlak.

Zaledwie dwa dni po turnieju Copernicus Volleyball Cup 2023 nasi siatkarze pojechali do Wrześni, by zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych rywali zasadniczej fazy sezonu, ekipą Krispolu. Torunianie bez większych problemów pokonali ubiegłorocznego spadkowicza z I ligi 3:0 (25:21, 25:23, 25:20). - Nastawienie na grę przeciwko drużynie z PlusLigi jest całkowicie inne. Gra się na większym luzie, a gdy coś wyjdzie, to jest dużym plusem dla nas. Czy trudno było przestawić się na rywalizację przeciwko drużynie drugoligowej? Nie, nie mieliśmy z tym najmniejszego problemu, choć oczywiście czuliśmy przeskok. Generalnie chodzi o nas samych, naszą koncentrację i nasz system gry – podkreślił kapitan CUK Aniołów, Łukasz Detmer. - Zwycięstwo we Wrześni nie było wcale gładkie. Przystąpiliśmy jednak do tego spotkania, żeby wykonać swoją pracę. Myślę, że zaprocentowało też doświadczenie wyniesione z Copernicus Volleyball Cup, bo na starcie z Krispolem wyszliśmy mniej spięci, z nastawieniem, by cieszyć się grą i oczywiście wygrać - dodał.

W sezonie 2023/24 cel toruńskiego zespołu jest niezmienny: awans do Tauron 1. ligi. - Wiemy, jaka jest sytuacja, czego się od nas wymaga, ale mam wrażenie, że w tym sezonie jest nieco inaczej, jeśli chodzi o presję. Wychodzimy na parkiet, wiedząc na co nas stać i tak naprawdę to my decydujemy, ile ugra nasz rywal. Nie czujemy żadnego dodatkowego ciśnienia – podkreślił libero naszej drużyny.

- W turnieju Copernicus Volleyball Cup fani mogli zobaczyć, jak to wszystko wygląda. W Arenie Toruń stworzyli świetną atmosferę, więc zachęcam, by teraz wypełnili mniejszą halę po brzegi i wspierali nas swoim dopingiem. W tym sezonie mamy naprawdę fajną drużynę, która ma do zaoferowania wiele dobrego. Liczymy, że do trzech razy sztuka, jeśli chodzi o awans do 1. ligi. Wspierajcie nas! – zaapelował kapitan CUK Aniołów Toruń. 

Bilety można kupić na stronie: anioly.sportigio.com/tickets lub w kasie przed meczem.

Bilet normalny: 10 zł

Bilet ulgowy: 5 zł

Sponsorem meczu jest firma CUK Ubezpieczenia.