Trwa zwycięska passa CUK Aniołów. W meczu 20. Kolejki II Ligi Piłki Siatkowej, torunianie pokonali we własnej hali Trefl II Gdańsk 3:0 (25:17; 25:23; 25:15).
Trefl przyjechał do Grodu Kopernika, w bardzo okrojonym składzie, który liczył tylko ośmiu zawodników. Torunianie świetnie otworzyli piątkowe spotkanie. Po ataku Kalinowskiego z lewego skrzydła prowadzili już 5:1. Po chwili w ich grę wkradły się błędy, co pozwoliło Treflowi zniwelować stratę i doprowadzić do remisu po 7. Po chwili drużynę do walki poderwał Isbel Mesa, wykonując serię dobrych zagrywek (13:9). Bardzo aktywny był także Krzysztof Gulak, który popisywał się efektownymi atakami z 1 i 2 linii. Na swoim koncie zapisał także dwa asy serwisowe (18:11). Po jednym z nich trener gości Wojciech Grzyb zdecydował się wziąć drugi czas na żądanie. To jednak wciąż CUK Anioły dyktowały warunki gry. Po asie Łukasza Zimonia ich prowadzenie wzrosło do ośmiu punktów (21:13). Ten set padł ich pewnym łupem 25:17.
Po zmianie stron obie drużyny pokazały wolę walki. Długo wynik oscylował w okolicach remisu. Dopiero przy zagrywce Isbela Mesy, gospodarzom udało się wypracować kilkupunktowe prowadzenie 9:6. Po chwili przypomniał o sobie Gulak, atakując z 6 strefy (13:9). Trefl nie złożył jednak broni i często ofiarnie walczył o każdy punkt. CUK Anioły utrzymywały jednak trzypunktowe prowadzenie. Niestety na blok nadział się Jakub Skadorwa, który upadając doznał lekkiego urazu nogi. Nasz atakujący musiał zostać zastąpiony na parkiecie przez Rafała Pawlaka (17:15). Torunianie nie wystrzegli się błędów. Gdy ich przewaga ponownie stopniała, trener Sebastian Tylicki dwukrotnie skorzystał z przerwy. Po wielu emocjach set zakończył z drugiej piłki Łukasz Sternik (25:23).
Trzeci set to ponownie mocne otwarcie gospodarzy, którzy po chwili prowadzili już 6:2. Po silnym ataku Isbela Mesy na środku siatki było już 8:3. Punkt z zagrywki dołożył Rafał Pawlak (9:3). Ku zadowoleniu kibiców, na parkiet wrócił Jakub Skadorwa, którego uraz nie okazał się poważny. W tej części meczu dobrze spisywał się toruński blok. Młodej drużynie Trefla nie można jednak omówić waleczności. Gdańszczanie raz za razem pokazywali dobrą siatkówkę, dlatego widzowie zgromadzeni w toruńskiej hali nie mogli narzekać na nudę. CUK Anioły utrzymywały jednak kontrolę nad wydarzeniami na boisku, budując nawet siedmiopunktową przewagę (17:10). To wystarczyło, by wygrać tę odsłonę 25:15 i całe spotkanie 3:0.
CUK Anioły Toruń- Trefl II Gdańsk: 3:0 (25:17; 25:23; 25:15)
MVP spotkania został Isbel Mesa Sandoval.
Sponsorem meczu był ImmIs